sobota, 20 kwietnia 2013

Nowości ubraniowo-butowo-kosmetyczne:)

Witajcie moje kochane!
W końcu mamy wiosnę z czego cieszę się bardzo bardzo!
Dzisiaj chciałabym Wam pokazać co przywiozła mi moja siostra jakiś czas temu z UK jak była na ferie w Polsce:)
Tytuł mówi, że to nowości, ale w sumie już takie 2-miesięczne ;P

Więc zacznę może od kosmetycznych:)
Od dłuższego czasu kocham firmę Make Up Academy, ale o tym już wiecie dobrze i moja siostra zaopatrzyła mnie w 2 nowe paletki i bronzer:)




Bronzer nazywa się Natural Glow jest mieszanką brązu złota i różu z brokatowymi drobinkami, które pięknie rozświetlają cerę:)
U mnie sprawdza się także jako róż, gdyż ostatnio znowu zmieniłam kolor włosów:)

 Paletki to Going for Gold czyli  wydana z okazji Olimpiady mieszanka złoto-brązowo-srebrnych cieni:

Druga natomiast to Artiste, która jest połączeniem 6 cieni, 2 róży, bronzera i rozświetlacza:



Na zdjęciu jest jeszcze nieużywana, ale zapewniam Was, że w jaśniejszym różu i bronzerze drążę dziurę intensywnie:)


Siostra przywiozła mi też perfumy Lacost, które używałam zimą, a teraz zapach jest za ciężki.
 Kosmetycznych nowości to tyle:)

Buty: 
Są tylko 2 pary, obie szare. Pierwsze to klasyczne baletki firmy New Look, które uwielbiam, mam  takich już kilka par:)

Druga para to 12-centymetrowe szpileczki z Bershki. Ja mam 177cm wzrostu, więc jestem w nich duuuuża, ale mój facet ma 189cm wzrostu więc mogę sobie pozwolić na takie obcasy:)


Ubrania:
 Przed świętami mierzyłam bardzo fajny sweterek w H&M, ale niestety wszystkie były za duże więc zamówiłam sobie z H&M-u angielskiego dokładnie taki sam:) Beżowy i tak jest oversize, przetykany jest różową, złotawą i czarną nitką






Drugi, który wpadł mi w oko to sweterek w paski:) Też jest oversize, mimo, że zamawiałam według wymiarów;P


Dostałam jeszcze od siostry 2 sukienki:
Luźna z George;'a, kosztowała zabójczą kwotę, bo aż jednego funta;P I jak tu nie lubić angielskich promocji;)
Ma prześwitujące rękawki, a dekolt nabity taki jakby dżetami, co nadaje jej lekko rockowy styl:)













Zdjęcie trochę tego nie oddaje, ale są jasnozłote:)












I druga:) New Look koronkowa, ale nie spasowała mi jako sukienka, więc podwijam sobie ją i robię z niej bluzkę:) Usiłowałam zdjęciem z prawej oddać wzór na koronce, mam nadzieję, że się mi udało:)






I to wszystkie moje nowości-starości:)
Mam nadzieję, że się Wam spodobały:)


A tymczasem buziaczki i do następnego! :*:*:*

 
 

wtorek, 2 kwietnia 2013

Denko marzec i kilka słów wyjśnienia, czemu mnie nie było...

Witajcie moje drogie:)
W końcu udało mi się tutaj zajrzeć. Niestety z przyczyn niezależnych ode mnie nie mogłam się tu pojawić przez ostatni miesiąc:( Na szczęście teraz wszystko już się ułożyło i mogę do Was wrócić pełną parą:)
Dzisiaj będzie denko, bo skoro minął już marzec, to pora wyrzucić zalegające pustki:)
1. Pianka myjąca Avon- uwielbiam ją i zawsze gości w mojej łazience:)
2. Kąpiel do stóp Pomarańcza i Cynamon Avon- ślicznie pachniała, wystarczyła na chyba 12 użyć czyli z wydajnością całkiem całkiem:)
3. Płyn do higieny intymnej Ziaja- ulubiony!
4. Kolejny już żel pod prysznic z I love...cosmetics- tym razem o zapachu milkshake'a truskawkowego- śliczny zapach, 500ml starczyło na ok. 1,5 miesiąca, jeszcze mam w zapasie jeden cały i drugi, używany aktualnie:)
 5. Odżywka z Eveline 8w1- bardzo ją lubię, naprawdę świetnie działa na moje paznokcie, teraz stosuję ją raczej jako bazę pod lakier, ale raz na jakiś czas robię sobie 2 tygodnie kuracji, tak dla odżywienia samego w sobie:)
6. Kredka do oczu Blackest Black Avon- bardzo lubię te kredki, nie rozmazują się na powiece i są świetne do rysowania kresek:)

I to już wszystko, akurat w tym miesiącu nie było tego dużo:)
Chciałabym Wam w miarę jak znajdę czas, pokazać co dostałam od siostry, jak przyjechała do domu ostatnio:)

A tymczasem buziaki i do następnego:*