Witajcie kochane :)
Ostatnio znowu nie było mnie dłuższą chwilę, bo dzielnie zbroiłam się na kampanię wrześniową z fizyki i teraz czekam, aż przyjdą wyniki. Trochę mam stresa;p
Dzisiaj denko, duże z dwóch miesięcy, nie chciałam robić z lipca bo miałam tylko 3-4 puste opakowania. No i w sierpniu tak jakoś wszystko mi się zaczęło kończyć :)
1.
Odżywka AT z olejkiem arganowym- lubię :)
2.
Odżywka AT nawilżająca- aktualnie moja ulubiona.
3.
Szampon Nizoral- po powrocie od siostry miałam mega łupież, bo nie służy mi woda w UK :/
Żele:
1.
Wake Up! z Tesco- fajny zapach ale żel niewydajny...
2.
Brazylia z Biedronki- super zapach, żel całkiem wydajny, zużywałam go razem z siostrą i skończyłąm dopiero pod koniec sierpnia
3.
Nivea zapach Acai i czarnych jagód- męczyłąm go w czasie upałów jak co chwilkę biegałam się odświeżyć, ale nie kupię go więcej, nie podobała mi się moja skóra po kąpieli z jego użyciem.
4.
Dove miniaturka- nic specjalnego dużej wersji raczej nie kupię.
1.
Lady Speed Stick- ulubiony :)
2.
No36 krem do stóp- moje odkrycie super nawilża i jest bardzo wydajny.
3.
Garnier 3w1- uwielbiam, ale ostatnio nie mogę go nigdzie znaleźć, nie wie któraś z Was czy go nie wycofali przypadkiem??
4.
Płyn do demakijażu Rival de Loop- lubię, tani i dobry :)
1. EDT
Only Imagine- fajny zapach, ale nie wrócę raczej do niego
2. EDT
Miami Party- uwielbiam na lato idealny, zawsze do niego wracam :)
1.
Eweline 8w1- uwielbiam, wrócę na pewno do niej.
2.
Rimmel Day2Night- fajny tusz, ale znalazłam lepsze.
3.
Ives Rocher Sexy Pulp- aktualnie mój nr.1 wśród tuszy do rzęs!
4.
Rimmel Stay Matte- lubię ten podkład bardzo, wracam do niego, gdy nie mam tych z Make Up Academy
I to wszystko co zużyłam pustki do kosza i zbieram kolejne w tym miesiącu :)
Kolejny post to będzie ostatnia część haulu z UK czyli ubrania:) Jeżeli jesteście zainteresowane to zapraszam wkrótce :)
Buziam i do następnego :*:*:*:*:*
♥
♥
♥