Witajcie:)
Dzisiaj chciałabym Wam pokazać co udało mi się zużyć w poprzednim miesiącu:)
Standardem wrzucałam pustki do reklamówki i tak jakoś się mi zapełniła w tym miesiącu:)
Zaczynając od góry mojego ciała pierwsze będą włosy:)
1. Suchy szampon z Isany. Kupiłam go kiedyś jak moja babcia była w szpitalu, żeby trochę odświeżyć jej włosy i tak jakoś został, sama zaczęłam używać:) Według mnie jest całkiem wydajny, nawet nie pachnie źle, jest tani. Jedyną jego wadą jest to, że czasem zostawia białe ślady, ale łatwo da się to usunąć ręcznikiem bądź szczotką:) Ogólnie
TAK, ale chciałabym wypróbować inny.
Może jakiś polecacie?
2. Szampon head&shoulders odmiana arctic ice. Ja używam szamponów z tej firmy od wielu lat, ponieważ mam skłonność do łupieżu i raz na tydzień zapobiegawczo myję nim włosy. I łupież u mnie nie gości:)
TAK
3. Tabletki Vitapil z biotyną. Recenzja będzie osobna, ale
TAK:)
Jadąc niżej mam twarz podobno ;)
1. Żel+peeling+maseczka firmy Garnier. Mój ulubiony produkt do mycia twarzy. Uwielbiam, kocham i ubóstwiam:)
TAK
2. Krem do twarzy odżywczy na zimę Avon. Jedynym plusem tego kremu jest wydajność, zużywałam go chyba z 7 miesięcy. Po za tym nie zrobił nic z moją cerą.
NIE
1. Podkład Rimmel Stay Matte. Jak dla mnie świetny super matuje, bardzo dobrze kryje, nie spływał nawet w upałach, dobrze współpracował z pudrem i ze skórą, napewno do niego jeszcze wrócę:)
TAK
2. Tusz do rzęs SuperShock Avon. Moja ulubiona mascara tej firmy, świetnie wydłuża, pogrubia rzęsy, nie kruszy się. Już kupiłam kolejne opakowanie:)
TAK.
3. Konturówka do oczu Avon w odcieniu Cosmic Brown. Bardzo lubię te konturówki z Avonu, te bez brokatu i na pewno do nich wrócę. Nie rozmazywała się, trzymała długo, ogólnie
TAK
4. Co prawda to nie do twarzy ale skoro już się znalazło na zdjęciu to odżywka diamentowa z Eveline mnie nie zachwyciła. Po podsumowaniu jej używania, stwierdzam że nie poprawiła kondycji moich paznokci, o wiele lepsza była 8w1.
NIE
Jeśli chodzi o ciało:
1+2. Serum i peeling masaż z Eveline, ja już kiedyś o nich pisałam zdecydowane
TAK. Peeling mógłby mieć większe drobinki, ale jeśli te kogoś nie zadowalają to jest jeszcze scrub masaż, który ma większe:)
3. Pianka do golenia Isana. Lubię i polecam:)
TAK
4. Żel pod prysznic Masło Shea i Bambus z Superdrug. Te żele są świetne bardzo chętnie je używam, pięknie pachną, jedyny minus to brak dostępności w Polsce;( TAK
5.Miniaturka żelu z Dove. Nie spodobała mi się, zostawiała moją skórę niemiła w dotyku, dla mnie
NIE.
6.Masło do ciała z Minerałami Morza Martwego Avon. Świetnie nawilża, skóra jest po nim miękka, jedyny minusik to specyficzny zapach, który może się nie spodobać. Ode mnie
TAK
I na koniec produkty, których nie miałam jak przyporządkować.
1. Woda toaletowa Scentini Avon. Fajny zapach trochę mała pojemność (30ml) ale podobała mi się, może kiedyś kupię ponownie:)
TAK
2. Sól z BeBeauty. Była też w poprzednim denku, 1,5 miesiąca używania codziennie. Wiecie, że ją uwielbiam:)
TAK
3. Żywot zakończyła też moja gąbka Konjac. Szczerze? Tyłka nie urwało. Nie za dobrze radziła sobie z demakijażem, musiałam używać żelu do twarzy. Dla mnie tak średnio, nie spełniła oczekiwań więc
NIE.
A teraz pokaże Wam co sobie kupiłam ostatnio:

Złożyłam zamówienie z Avonu, w którym zawarłam:
-wodę toaletową Miami Party
-kolejne opakowanie tuszu SuperShock
-bazę pod podkład Magix
Kupiłam też odżywkę 8w1 Eveline.
I na koniec pokaże Wam moje nowe kozaki:)
Kupiłam je w CCC. Pierwsze moje kozaki w tym sezonie kupiłam w Deichmanie i nawet nie zdążyłam się pochwalić nimi bo po 3 przejściach (w zasadzie z domu do samochodu i z samochodu na uczelnie) się rozkleiły. Bardzo mnie to rozczarowało, ponieważ kozaki z tej firmy, zawsze nosiłam 2-3 lata;(
Jeszcze jak poszłam je zwrócić to obsługa była bardzo niemiła więc poszłam do konkurencji i trafiłam na ładniejsze kozaczki i milszą obsługę:)
Tak więc to tyle na dzisiaj mam nadzieję, że Was nie zanudziłam;)
Buziaczki i do następnego!!!
:*:*:*:*