Witajcie moje drogie:)
Przepraszam, że tak rzadko się tutaj pojawiam, ale miałam gorący okres kolosów i jakoś nie było kiedy:/
Dzisiaj wpadłam tylko na chwilkę pokazać Wam moją małą reorganizację przy składowaniu kolorówki:)
Przedtem trzymałam wszystko jak leci na takim organizerze i zawsze ale to zawsze miałam tam mega bałagan;P
No normalnie, aż wstyd pokazywać;)
A teraz wygląda to tak:
Dostałam nowe lusterko i kolorówkę schowałam do pudełka, które przywiozłam z UK, a nie miałam co z nim zrobić:) Lakiery powędrowały do puszki, a szminki (jako, że nie mam ich dużo) do pudełka po perfumach z Next'a. Pędzle włożyłam do słoika po wypalonej już świeczce:)
Może dalej nie ma mega porządku, ale moim zdaniem wygląda to lepiej teraz:)
wygląda bardzo fajnie, szkoda, że się za to nie wzięłaś wcześniej :P
OdpowiedzUsuńśliczne te nowe pudełeczko :) i jaki porządek ♥.♥
OdpowiedzUsuńSuper to wygląda ;) Wyróżniłam Cię ;)http://pintandomisunas.blogspot.com/2012/11/liebster-blog.html
OdpowiedzUsuńteż ostatnio zrobiłam małe porządki w kolorówce, taka reorganizacja sprawia wiele satysfakcji:)
OdpowiedzUsuńa moge spytać gdzie dorwałaś lusterko, bo ja poszukuję takiego...
OdpowiedzUsuńwygląda naprawde bardzo ładnie ja zainwestowałam w 2 szafeczki z tesco z 3 szufladkami ;)
OdpowiedzUsuńIle pędzli ;o Chciałabym mieć chociaż kilka z nich. Szczerze mówiąc nie mam żadnego, cienie nakładam palcem, a puder i róż gąbeczką-wacikiem.
OdpowiedzUsuńhow many!! :D
OdpowiedzUsuń