piątek, 1 lutego 2013

Zakupy styczniowe:)

Witajcie moje drogie!!
Na wstępie: ZDAŁAM egzamin z matematyki! <juuuhhhuuu>

Jako, że właśnie dzisiaj zaczął się luty pomyślałam, że pora na denko styczniowe, ale jakoś nie mam weny na puste opakowania, więc dzisiaj chciałabym Wam pokazać co kupiłam w przeciągu ostatniego miesiąca, zrobić taki mały haul:)
W Rossmannie kupiłam:
-Pomarańczowe mleczko do ciała energia pomarańczy do skóry normalnej i suchej- 7.99zł na promocji, ładnie pachnie i fajnie że ma pompkę.
-Antyperspirant Ziaja Activ- ok 6zł, miał pachnieć cytrusami, a trochę wali chemią, testowanie działania w toku;)
-Płyn do demakijażu Ziaja dwufazowy- ok 6zł, wzięłam do testowania, zobaczymy jak się będzie sprawdzał.
Ogólnie zaczynam porządne testowanie firmy Ziaja, kosmetyki są tanie, wiele się dobrego naczytałam o nich.
Dalej w Rossmannie:
-Zmywacz do paznokci Isana- chyba 5zł, żegnam się z rozrobionym zmywaczem z Eveline i rozpuszczalnikiem, bo straciłam paznokcie prawie całkiem.
-Tusz do rzęs Lash Millionaire Miss Sporty-w promocji chyba 12zł, bardzo go lubię, jest tani i dobry.
-Chusteczki, standard rossmannowskie, 4zł
-Pachnąca szafa zapach do bielizny Zmysłowy Poranek, u mnie wylądował w torebce, bo chciałam zapach do torebki, ale te do torebki mi się nie podobały, kupiłam jeszcze saszetkę do samochodu o zapachu Zamzibar. Obie kosztowały ok 3-4zł



W Biedronce kupiłam podgrzewacze zapachowe waniliowe i malinowe. Każde opakowanie zawiera 18sztuk i kosztowało 3.99zł










Jeszcze w Biedronce kupiłam zieloną herbatę o smaku ananasa i pomelo, polecam super smakuje i kosztuje ok 3zł.
W aptece kupiłam skrzyp polny z pokrzywą za 7zł i będę testować co da moim włosom.








W Tesco kupiłam żel pod prysznic Wake Up! o zapachu maliny i granatu, który będzie chodził ze mną na siłownię, bo już kończę poprzedni, a nie chce mi się nosić 500ml. 250ml za 4zł w promocji.
Kupiłam też za 5.99zł kulę do kąpieli z Body Club o zapachu jeżyny i mango. Na pewno podzielę ją na kilka użyć, bo jest za wielka jak na raz.











W Avonie zamówiłam:
-Chusteczki nawilżane 64szt. Niby dla dzieci, ale zawsze się takie przydadzą. 11.99zł
-Peeling odblokowujący pory, miałam kiedyś i był spoko, więc zamówiłam 10.49zł
-Lakiery do paznokci, każdy za 13.99zł, ja je lubię, trzymają się nawet przyzwoicie.
-Zestaw tusz SuperShock i kredka, fajna okazja za 15.99zł, tusz uwielbiam, kredkę mam pierwszy raz.

A tak wyglądają lakiery, są brokatowe. Odcienie to Noir Emerald (trochę bardziej zielony na żywo)  i Lucky Penny (pomarańczowo-czerwony).











 Jedynym zakupem poczynionym w Naturze jest podkład Essence Soft&Natural. Chciałam wziąć Stay All Day, ale nie było mojego odcienia. Kosztował 13.99zł. Używałam go już i nawet dobrze się trzyma.













I to już wszystko co w ubiegłym miesiącu kupiłam a nie pokazałam;)
A co Wy kupiłyście ciekawego??
Koniecznie napiszcie!
Buziaczki:*






8 komentarzy:

  1. gratuluje zdanego egzaminu :))))))))
    ja ostatnio kupilam sobie wymarzona marynarke chanelke!! cena z 69 euro spadla na 29 euro :))))))))))))))

    OdpowiedzUsuń
  2. jak duż pięknych nowości ;) gratki zdania matmy ♥

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałaś trochę tych zakupów! :-) Ziaja ma fajne produkty na tyle, że nawet buble nie odstraszyły mnie od tej firmy ;-)
    Polecam Ci też inne herbaty Feel Green - zielone mają cudowne! Spróbuj tych co mają 40 saszetek za 1,99 zł - naprawdę warto ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Podkład bell z biedronki jest cudowny, a kosztuje ok.6zł spróbuj :) zapraszam do mnie - do komentowania i obserwacji - Agatuszkaa.blogspot.com ! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. no no sporo produktów kilka mam nawet u siebie ;]

    OdpowiedzUsuń
  6. mówisz o LG L5 czy jakimś innym LG smartfonie? :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Heej, swuetby blog! zapraszam do mnie areyounob.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń