Dzięki za wszystkie pytania pod ostatnim postem, odpowiem na nie w najbliższym czasie:)
Udało mi się dowiedzieć co "dolega" mojemu aparatowi i to naprawić:)
Dzisiaj będzie denko, moim zdaniem skromne, bo tylko 4 produkty:)
1. Pianka do golenia Isana o zapachu brzoskwini- pisałam już o niej, że świetnie się sprawdziła, ładnie pachnie, nie uczula i nie podrażnia. W łazience stoi już nowe opakowanie. Jestem na TAK.
2. Żel pod prysznic Superdrug truskawkowo-malinowy-jeden z ulubieńców czerwca, szkoda, że niedostępny w Polsce. Jestem na TAK.
3. Odżywka do włosów Gliss Kur- pisałam o niej przy okazji ulubieńców i blubli czerwca. Z moimi włosami nie zrobiła nic, a nawet pogorszyła ich stan, jest mało wydajna. Jestem na NIE.
4. Szminka Avon, kolor Never So Nude. Bardzo ładny kolor, ale ja nie lubię brokatu w szmince. Nawet dobrze się trzymała, nie wysuszała ust. Jestem PÓŁ NA PÓŁ.
I to już wszystkie moje zużycia.
Przejdźmy do celu: przeżyć za 50zł.
W tym miesiącu wydałam na zakupy kosmetyczne:
Uwaga, uwaga:
-szminka 8,99zł
-wypełniacz do tuszu 3,15zł
-chusteczki 200szt 5,45zł
-pianka do golenia 4,99zł
-farba do włosów 14,99zł
-henna 2,49zł
Czyli razem: 40,06zł!!!
Cel na lipiec więc osiągnęłam:) Chcę zaznaczyć, że za kosmetyki z Avonu nie płacę, pokrywa je mój upust. W sierpniu nie dołączę do tej akcji, gdyż 9 lecę do Anglii i tam to chyba z 50 funtów wydam na kosmetyki albo i więcej;P
A jutro razem z siostrą, jej chłopakiem i moim facetem jedziemy na wycieczkę do Wieliczki i Krakowa:)
Zapadła też decyzja o zmianie koloru i przemeblowaniu w pokoju, zaczynamy od poniedziałku. Chcecie zdjęcia przed i po?? Jeśli tak to piszcie!
Buziaczki:*
Hej!! Też bardzo lubię piankę z Isany :) Ale jak się chce oszczędzać, to można ostatecznie używać żelu pod prysznic :) Wiele razy to "uratowało" mnie.
OdpowiedzUsuńoo gratuluję osiągnięcia celu !!:)
OdpowiedzUsuńGratuluję osiągniętego celu.. świetny blog tak wiec obserwuje i zapraszam do siebie
OdpowiedzUsuńania-lookstyle.blogspot.com
Dziękuję:* Jak masz chęć przetestować jakiś produkt to napisz do firmy, może spodoba im się Twój blog i wyślą Ci coś do testów:)
OdpowiedzUsuńPewnie że chcę zdjęcia przed i po;)
ja juz chce do Aaaaangli :D i gratuluje osiagniecia:*
OdpowiedzUsuńProdukty z Gliss Kur są świetne! Polecam ci jedwab do włosów na końcówki z Marionu. Poprawia kondycje włosów.
OdpowiedzUsuńjasne że chcemy zdjęcia przed i po ! :D
OdpowiedzUsuńOczywiście ,że chcę zobaczyć zdjęcia przed i po :D
OdpowiedzUsuńmale denko ale zawsze - gratuluje :)
OdpowiedzUsuńoo gratuluję :) + obserwuje i zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńgratuluję osiągnietego celu i udanych wypraw do UK i wieliczki:)
OdpowiedzUsuńchętnie podpatrzymy Twoj pokoj:)
ojejku. 40 zl za kosmetyki to prawie nierealnaa rzecz;)
OdpowiedzUsuńZAPRASZAMY NA "SIOSTRZANEGO" BLOGA ;)
http://sophisticatedlady-fashion.blogspot.com
super!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńCudnie moja Droga:):*:*:*
♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
POZDRAWIAM I OCZYWIŚCIE, JAK ZAWSZE ZAPRASZAM DO MNIE:):p
Tę piankę z Isany miałam, tylko że Sensitive i też byłam zadowolona :)
OdpowiedzUsuńGratuluję przetrwania za 50 zł! To trudna sztuka, u mnie się to nie udało (ale nawet nie podejmowałam się wyzwania :P).
A zdjęcia przed i po bardzo chętnie zobaczę :))
ważne, ze wogóle coś Ci się udało zdenkować :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę wycieczki do Krakowa :) Gratuluję zakupów i wytrwania w mniej niż 50zł :)!
OdpowiedzUsuńudało Ci się zmieścić w 50 zł - gratuluję :)
OdpowiedzUsuńGreat!!! :)))
OdpowiedzUsuńhttp://estilohedonico.blogspot.com.es/
xoxo
a gdzie dokladnie w Anglii bedziesz ? ja rowniez lece do UK tylko ze ja 10 heh ja to z pewnoscia wydam ponad 50 funtow na kosmetyki jak zawsze heh ;p co kilka miesiecy tam jestem poniewa odwiedzam rodzine wiec wszystko musi byc moje heh ;p
OdpowiedzUsuńoj oj dla mnie odzywki gliss kur są super!
OdpowiedzUsuńGratulację za osiągnięcie celu :)
OdpowiedzUsuńlubię takie zdjęcia przed i po...
OdpowiedzUsuńMi też nie przypadła do gustu ta szminka z Avonu.
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam, jestem tutaj nowa :)
również byłam w Anglii i miałam takie same zamiary. myślałam, że kosmetyki są tanie i się okupię. ale niestety spotało mnie rozczarowanie. bowiem większość z nich była w takiej samej cenie, niektóre tańsze zaledwie o pół funta, a spora część droższa. ale może trafisz na jakieś super przeceny!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ;)
Gratuluję! Nam też się na szczęście udało!
OdpowiedzUsuńwytrwała jesteś,skoro doszłaś do takiego celu,gratuluję :) ja to samo mogę powiedzieć o gliss kur'rze,używałam kiedyś z początku włosy były miękkie ale to przez parę dni,potem były takie jak zwykle,nic nie robiła ta odżywka,a chciałam wzmocnić włosy.Jednym słowem:daje ładny zapach włosom to tyle.
OdpowiedzUsuńZapraszam
mam taką szminkę i jestem z niej bardzo zadowolona:)
OdpowiedzUsuńObserwuje i liczę, że mnie odwiedzisz:)
Dawaj zdjęcia i nie dyskutuj ;P uwielbiam takie!
OdpowiedzUsuńNo proszę... GRATULACJE! ;D Ja też to miałam w planach i gdyby nie pędzel MAC to by mi się udało ;-)
jestem pod wrażeniem, że wyżyłaś za 50 zł. ja bym chyba nie potrafiła :)
OdpowiedzUsuńno no :) gratuluję :)
OdpowiedzUsuńGratuluję! Cel na lipiec został osiągnięty, w moim przypadku również, jednak nie było to takie łatwe jak się wydawało.
OdpowiedzUsuńZostalaś otagowana, zapraszamy do zabawy! :)
http://bloganeek.blogspot.com/2012/08/kilka-ciekawostek-o-nas-czyli-tag-nasze.html
Hah fajny cel:D Mnie by się taki przydał do ubrań ^^
OdpowiedzUsuńZapraszam:D
http://crazy-teen-in-world.blogspot.com/
Uwielbiam tą odżywkę z Gliss Kura!
OdpowiedzUsuńZapraszam ;)
Wrzucaj zdjęcia pokoju koniecznie! uwielbiam takie metamorfozy!
OdpowiedzUsuń