środa, 25 lipca 2012

:(


Dzisiaj będzie smutny post. Możecie sobie pomyśleć, że jestem głupia, ale przed chwilą ryczałam jak nie wiem co. Umarł mój myszoskoczek, Gremlin. Niby nic, ale miałam go 3 lata i byłam do niego taka  przywiązana jakoś.
Ja już taka jestem, że się przywiązuję, nawet do zwierząt. A on był bardzo żywotny w poniedziałek jeszcze normalnie skakał i bawił się, a wczoraj już był taki biedny, osowiały, nie chciał pić, ani jeść. A dzisiaj chyba jakiś krwotok dostał bo ma tył brudny od krwi.
Wiem, że był stary i kolega, który studiuje weterynarię powiedział mi, że to już ze starości i że tak się dzieje z tymi zwierzakami, ale będzie mi smutno za nim :(
A to ostatnie zdjęcie jakie mu zrobiłam.


31 komentarzy:

  1. ojej współczuję, pamiętam jak umierał mój chomik, był taki starutki - ryczała za nim cała rodzina

    OdpowiedzUsuń
  2. Współczuję bardzo z powodu Gremlina;(

    OdpowiedzUsuń
  3. wiem jak się czujesz :( tak sama zareagowałam kiedy mi zmarł chomiczek :( ryczałam jak głupia

    OdpowiedzUsuń
  4. przykro mi... lista sklepów gdzie można dostać te kosmetyki znajduje się tutaj ; http://www.corinedefarme.com/download/lista_sklepow_bebe.pdf

    OdpowiedzUsuń
  5. Współczuję kochana :( Wiem, co znaczy śmierć ukochanego przyjaciela, nawet jeśli jest nim takie małe stworzonko. Wczoraj przeżyłam odejście mojej ulubionej rybki, też jestem załamana.
    Szkoda Gremlina, miejmy chociaż nadzieję, że jest teraz szczęśliwy gdzieś w zwierzaczkowym niebie:)

    OdpowiedzUsuń
  6. wyrazy wspolczucia. ale byl slodki;)

    OdpowiedzUsuń
  7. przykro mi :( współczuję..

    OdpowiedzUsuń
  8. przykre ale co zrobic.. takie zycie .. ja tez zawsze plakalam po stracie kazdego zwierzaka....

    OdpowiedzUsuń
  9. ;( wiem jak to jest.. też się przyzwyczajam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Eh... to najgorsze w posiadaniu zwierzątka... Nie ma co, jak zdechł mój ukochany chomik to wyłam 3 dni :-) Pozdrawiam :-*

    OdpowiedzUsuń
  11. to normalne , że się do niego przywiązałaś , każdy z nas przywiązuje się do swojego zwierzaka

    OdpowiedzUsuń
  12. Z CAŁEGO SERCA CI WSPOLCZUJE,BARDZO MI PRZYKRO...TRZYMAJ SIE

    OdpowiedzUsuń
  13. Szkoda :( Ja też bardzo ubolewam przy śmierci każdego zwierzątka ;(

    U mnie recenzja hipoalergicznych żeli pod prysznic Apart ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Wcale nie jesteś głupia! Człowiek po prostu się przywiązuje do zwierzątka 3maj się:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Biedna, przykro mi. Zwierzątka są mega pocieszne i jeśli żyły z nami tyle lat to potem ich brakuje na każdym kroku.

    OdpowiedzUsuń
  16. http://thelittlegalaxy.blogspot.com/

    Tak to już jeswt ze zwierzakami niestety. Nie wyobrażam sobie, że mogłoby zabraknąc jednego z mojej 5 stworzeniowej gromadki, ale muszę się z tą myślą już zacząć oswajać, bo tajka kolej rzeczy. Żałuję, że nie żyją znacznie dłużej :(

    OdpowiedzUsuń
  17. Oj tez mialam kiedys myszoskoczka i bylo przykro jak juz umarl.

    OdpowiedzUsuń
  18. ojej współczuję:( mi rok temu chomiczek zdechł i też bardzo mi smutno było z tego powodu:( więc wiem co czujesz:(

    co do mojego dzisiejszego wpisu no ja też jestem narazie biała jak ściana:( mam nadzieję, że po dzisiejszym wypadzie na działkę nabiorę trochę kolorku;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Kurczę, znam ten ból. Uwielbiam zwierzęta, gryzonie szczególnie i miałam ich już w swoim życiu mnóstwo. Za każdym razem boli tak samo i myślę, że to bez różnicy czy umiera pies, kot, czy mysz. Przywiązanie jest takie samo. Pozdrawiam, będzie dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  20. do zwierząt potrafimy się baardzo przyzwyczaić, i doskonale Cię rozumiem.

    OdpowiedzUsuń
  21. biedny..strasznie ci współczuję i rozumiem cię;(

    OdpowiedzUsuń
  22. Współczuję Ci :*
    Ja chyba musiałabym mojego królika zabrać do weterynarza, bo coś sobie z łapkami zrobił. Krwawił nawet dziś rano. Skórę mu było widać. A Fe! Masakryczny widok :(

    OdpowiedzUsuń
  23. Przykro mi ;(
    Ale ja mam tak samo, zawsze się przywiązuje do zwierząt ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. wiem co czujesz :( ja po stracie kota też ryczałam :(

    OdpowiedzUsuń
  25. Współczuję Kochana :( śmierć zwierzęcia to wielki cios dla człowieka, rozumiem to.

    OdpowiedzUsuń