środa, 11 lipca 2012

Ziaja maść oliwkowa-recenzja

Witajcie:)
Dopadły mnie "te dni" i od wczoraj zarzekam się, że chciałabym być facetem.
No ale trudno, taki już kobiecy los....
Wczoraj w przypływie weny zachciało mi się zrobić sorbet jagodowy. W życiu nie robiłam czegoś takiego w domku i efekt bardzo mi się spodobał:)
W smaku tez nienajgorszy, więc chyba zrobię ponownie:)












A dzisiaj przychodzę do Was z recenzją maści oliwkowej z Ziai.
Zawsze miałam duży problem z bardzo suchą skórą na łokciach i kolanach. Nie pomagały mi żadne balsamy. masełka, nic kompletnie. Maść poleciła mi i mamie (u nas ten problem jest chyba rodzinny...) babcia. Maść stosuję od ok. tygodnia i widzę znaczną poprawę. Łokcie stały się miękkie, skóra lepiej nawilżona. Na kolanach też jest poprawa, ale mniejsza.
Mimo to rezultaty jakie osiągnęłam w tydzień są bardzo, ale to bardzo zadowalające.









Składniki maści













Opis producenta i sposób użycia























Ja stosuję ją codziennie wieczorem, po kąpieli. Konsystencja jest lekko tłusta, trzeba uważać, żeby nie poplamić piżamki:) Zapach jest przyjemny. Zastanawiam się czy nie spróbować jej zastosować na piety i zobaczyć jaki da efekt:)
Jeszcze nie wiem jak z wydajnością, ale z całą pewnością dam Wam znać:)
Maść kupiłam w aptece, za 20 ml zapłaciłam ok. 5zł.

Jestem zdecydowanie na tak i polecam ją każdemu, kto ma podobny problem.
Używałyście jej?
Polecacie jakiś inny produkt na problematyczne łokcie i kolana?

Buziaczki:*

18 komentarzy:

  1. Nie znam tego produktu, ale w swojej kosmetyczce mam maść nagietkową też z Ziaji. Nie pomogła więc może skuszę się na Twoją propozycję zwłaszcza, że cena jest ok :)

    OdpowiedzUsuń
  2. To super :) Ja jestem ich fanką od 13 roku życia czyli prawie 10 lat za niedługo stuknie :D

    OdpowiedzUsuń
  3. kochana prosisz o wyłaczenie weryfikacji..byłabym miła ibym wyłaczyła ale nie do konca wiem o co chodzi;-)?

    OdpowiedzUsuń
  4. no to trzeba isć do sklepu ;d

    OdpowiedzUsuń
  5. ja bardzo lubię tą serię ziai :) codziennie używam po kąpieli, więc również polecam:)
    dzięki za odwiedziny
    Pozdrawiam serdecznie
    Monika;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nigdy nie słyszałam o tej maści. Smarowanie na pięty? Oooo ale pomysł mi dobry podsunęłaś:) Jak będą fajne efekty to daj znać, bo moim też by się to przydało :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Kurcze ja nigdy takich problemów nie miałam, ale warto wiedzieć, zwłaszcza, że maść nie jest droga.
    Ja polecam takie jajeczko z 'miodzikiem' od Oriflame - rewelacja :)


    Przy okazji zapraszam Cię na rozdanie, w którym wygrywają aż 4 osoby! :)
    http://palinka-and-her-world.blogspot.com/2012/07/rozdanie.html

    OdpowiedzUsuń
  8. Miałam tę maść. Dostałam ją kiedyś jako gratis do kremu w aptece. Bardzo dobrze natłuszczała usta.

    OdpowiedzUsuń
  9. no to w takim razie idealna maść dla mnie na okres jesienno-zimowy:)pozdrawiam i zapraszam do siebie

    OdpowiedzUsuń
  10. ciekawy wpis :)

    OdpowiedzUsuń
  11. ja stosuję zwykłą wazelinę lub kremy do rąk, bo też mam probelm szczególnie z kolanami na które nic nie działa :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja jakoś nie przepadam za tymi kosmetykami z ziaji które mają oliwkę, dla mnie są zbyt tłuste ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. a może wazelina kosmetyczna ziajki? kosztuje ok. 2 zł ;)
    Problemów z łokciami i kolanami nie mam, ale moją zmorą są suche placki na policzkach :((

    OdpowiedzUsuń
  14. uwielbiam kosmetyki ziaja, ale tego jeszcze nie próbowałam:)

    OdpowiedzUsuń